Bielscy mundurowi rozwikłali sprawę kradzieży z włamaniem, do której doszło w kwietniu 2009 roku w gminie Brańsk. Jak podkreślają, stało się to możliwe dzięki nowoczesnym technikom pracy dochodzeniowo-śledczej. 12 lat temu nieznany sprawca wyłamał zamek w drzwiach do domu jednorodzinnego i z szafy w pokoju zabrał 100 złotych. Zebrany wtedy materiał dowodowy, nie dał podstaw do wyjaśnienia tego przestępstwa.
Czytaj też: Oszustwo "na wnuczka" w Białymstoku. 83-letnia kobieta straciła ponad 10 tys. złotych
Po ponad dekadzie policjanci z Bielska Podlaskiego, współpracując z podlaskim laboratorium kryminalistycznym, powrócili do tej kradzieży z włamaniem. Przełomem w sprawie okazały się informacje z policyjnego systemu, który rozpoznał zabezpieczone wówczas odbitki linii papilarnych. Informacje te doprowadziły śledczych do 30-letniego mieszkańca gminy Brańsk.
Sprawcę kradzieży sprzed 12 lat policjanci z Bielska zatrzymali tydzień temu. Jeszcze tego samego dnia mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.