7 nawiedzonych miejsc w Polsce
Zamek Dunajec w Niedzicy
Historia tego miejsca to opowieść bezpośrednio związana z żyjącym w nim władyką Sebastianem, który wyruszył do Nowego Świata w poszukiwaniu przygód, a wrócił z córką - Uminą.
Mówi się, że Umina oraz jej ojciec Sebastian ukrywali się na zamku przed hiszpańskimi zabójcami, gdyż Umina była brzemienna, a jej dziecko miało mieć krew inkaskich władców Peru.
Niestety, w Polsce, na Niedzicy pewnego dnia Uminę odnaleziono zasztyletowaną pod kapliczką i od tamtej pory jej duch odwiedza tamto miejsce, a okoliczni zwą ducha Białą Damą.
Ruiny Zamku w Ogrodzieńcu
Ogromny zamek na śląsku, w którym można spotkać duchy? To nie Transylwania - mowa tutaj o Ogrodzieńcu, w którym to wedle legendy można usłyszeć mrożące krew w żyłach wycie psa i jęki udręczonej kobiety.
Niektórzy nawet twierdzą, że widzieli czarnego i przerażającego ogara snującego się po ruinach. Opowieść głosi, że ogarem tym jest duch Stanisława Warszyckiego - władyki na zamku, który czerpał przyjemność z zadawaniu innym ludziom bólu i cierpienia.
Czytaj też: Zamek Ogrodzieniec - zdjęcia, legenda, atrakcje, restauracje i noclegi w pobliżu "Orlego Gniazda"
Las samobójców w Witkowicach
Lepiej się tutaj nie zbliżać! W 2001 roku grupa dziewięciu studentów weszła do lasu i już nigdy nie wróciła. Sporadycznie niektórzy znajdowali rzeczy, które studenci mieli przy sobie, aczkolwiek dziewiątki nigdy nie znaleziono.
Najbardziej przerażające jest to, że pewnego dnia odkryto aparat fotograficznym, a na jego taśmie znajdowały się przerażone twarze studentów w zupełnie innym miejscu i być może czasie.
Szpital Psychiatryczny w Owińskach
Miejsce owiane złą sławą ze względu na tragedię, która wydarzyła się tutaj w czasie drugiej wojny światowej. Kiedy ten obiekt działał jako pełnoprawny szpital, hitlerowcy wymordowali wszystkich jego pacjentów nie zostawiając nikogo.
W dzisiejszych czasach mówi się, że te miejsce jest nawiedzone, w wybitych okiennicach widać kształty, a echem odbijają się krzyki upiorów.
Babia góra, zwana Diablakiem
Mówi się, że ta góra jest przeklęta, że po jej zboczach kiedyś chodził sam diabeł budując zamek dla bandyty. Ten bandyta podpisał z diabłem cyrograf, w którym to miał od niego otrzymać zamek.
I zamek też otrzymał, a bandyta po wejściu do niego zmarł śmiercią tragiczną, gdy potężna konstrukcja runęła na niego i przysypała go żywcem.
Mówi się, że od tamtej chwili można usłyszeć wołanie bandyty i jego wrzaski.
Zamek Czocha
Mówi się, że pod zamkiem znajdują się tunele, korytarze oraz jaskinie, których to przeznaczenie nie jest znane nikomu. Co więcej, chodzą plotki o kształtach w oknach, światłach oraz duchach, a niektórzy nawet widzieli odzianą na biało kobietę! Inni z kolei przysięgali, że słyszeli dźwięk płaczącego dziecka dobiegający ze studni...
Wieś Bromierzyk
Znajdująca się w województwie mazowieckim wieś Bromierzyk to miejsce owiane wieloma legendami oraz opowieściami o duchach. Mówi się, że całe ruin wsi oraz jej okolice nawiedzają pomordowani w czasie drugiej wojny mieszkańcy, a osoby, które odwiedzają to miejsce same mówią o dziwnych dźwiękach łańcuchów w tyle.