Cmentarze świata, które robią na wszystkich ogromne wrażenie!
cmentarz
WISZĄCE TRUMNY NA FILIPINACH
To nie atrakcja turystyczna, a zwyczaj sięgający nawet dwóch tysięcy lat! Na Filipinach można zobaczyć... wiszące trumny. Ten niecodzienny sposób chowania bliskich mocno zakorzenił się wśród ludności Igorot.
Wiszące trumny można znaleźć w Sagadzie na Filipinach. To górzysty teren i właśnie jego ukształtowanie jest wykorzystywane przez zamieszkującą tę okolicę ludność Igorot. Trumny ze zmarłymi wieszane są na klifach i jaskiniach. Dlaczego właśnie tam? Według jednej z teorii, ma to zapewnić zmarłemu spokój i ciszę. Miało to też pomóc w bliższym kontakcie z naturą. Część trumien zawieszona jest w trudno dostępnych miejscach, można je podziwiać z daleka. Ze względu na bezpieczeństwo - turyści proszeni są, by nie wspinać się po skałach, nie przechodzić pod samymi trumnami, ani nad nimi. Bo te, z biegiem czasu, niszczeją i samowolnie spadają ze skał.
WESOŁY CMENTARZ W RUMUNII
Kolorowe nagrobki, zabawne epitafia i piękne rzeźby - tak wygląda Wesoły Cmentarz w Rumunii. To niezwykłe miejsce możemy znaleźć w okręgu Marmarosz w północnej części kraju. Umieszczono go wokół cerkwi.
Wesoły Cmentarz swoją obecną formę zaczął przybierać w 1935tym roku. To właśnie wtedy miejscowy cieśla zaczął rzeźbić nagrobki zupełnie inne niż wszystkie. Znajdziemy na nich oryginalne epitafia, na przykład: "Zasnąłem w 1939 roku. Żyłem 49 lat. a oto, co chcę powiedzieć. Nazywałem się George Basului i jak długo żyłem poświęcałem wiele owiec, aby przygotować dobre mięso. Dobre mięso – to nie kłamstwo, można się nim najeść jak król. Dawałem wam najtłustsze mięso, którym mogliście się nacieszyć". Dzieło zapoczątkowane przez cieślę kontynuuje dziś jego następca. Treść tekstu umieszczonego na nagrobku rzeźbiarz konsultuje z rodziną zmarłego. Wesoły Cmentarz w Rumunii został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO w 1999 roku.
rozwiń
CMENTARZ W KLIMACIE VOODOO
Założono go w 1833 roku i do dziś stanowi jedną z najważniejszych atrakcji turystycznych w Nowym Orleanie. Cmentarz Lafayette Number One to jedna z najpiękniejszych nekropolii w Stanach Zjednoczonych. Odegrała też ważną rolę w wielu znanych filmach.
Cmentarz Lafayette mimo swoich niewielkich rozmiarów jest regularnie odwiedzany przez turystów. Owiany tajemnicą i klimatem voodoo przyciąga do siebie nawet mimo tego, że od 2019tego roku bramy nekropolii pozostają zamknięte dla zwiedzających. Wszystko przez zły stan grobów. Ogromne grobowce o charakterystycznym kształcie można podziwiać w wielu produkcjach filmowych, np. w Wywiadzie z Wampirem. Nowy Orlean słynie nie tylko ze wspomnianego voodoo, ale też jazzowych parad pogrzebowych, które dawniej można było usłyszeć w trakcie pochówku zmarłych właśnie na cmentarzu Lafayette. Cmentarz został wpisany do amerykańskiego Krajowego Rejestru Miejsc Historycznych. Spoczywa tam 7 tys. osób.
W Nowym Orleanie można zobaczyć również inne, słynne cmentarze. Jednym z nich jest St. Louis Number One, gdzie pochowano Marie Laveau, wielką kapłankę voodoo i jedną z najbardziej wpływowych kobiet w historii Nowego Orleanu.
rozwiń
CMENTARZ W... RESTAURACJI
Obiad wśród... grobów? W Indiach to możliwe! W Ahmadabad wybudowano Lucky Restaurant, która kryje w sobie nie tylko ciekawe menu... Co jeszcze tam znajdziemy?
CMENTARZ W... RESTAURACJI
Po przekroczeniu progu Lucky Restaurant nie jeden turysta może być mocno zaskoczony. Bo między stolikami, przy których zjemy posiłek znajdziemy... nagrobki i sarkofagi. Jak to możliwe? Właściciel restauracji w trakcie budowy lokalu odkrył, że pod ziemią znajdują się pochowane ciała. Nie chcąc ingerować w cmentarz postanowił nie tylko go zachować, ale wyeksponować. Zbudował więc restaurację pozostawiając groby w swoim miejscu. Wokół nich ustawiono stalowe pręty tak, by nikt przypadkowo na nie nie wszedł.
CMENTARZ W... RESTAURACJI
Co więcej - właściciel lokalu zapewnia, że spożywanie posiłków w towarzystwie zmarłych przyniesie nam szczęście. Według części naukowców, znajdujące się w restauracji groby pochodzą z XVI wieku.
PARYSKIE KATAKUMBY
To nie tylko jedna z największych, ale również jedna z najbardziej znanych nekropolii na świecie. Paryskie katakumby przyciągają turystów ze wszystkich stron naszego globu. Żeby je zwiedzić, trzeba poświęcić około godziny i już na wejściu dostajemy niezwykle mroczny przekaz. Widnieje tam napis: Stój! To imperium śmierci! Co tam znajdziemy?
PARYSKIE KATAKUMBY
Paryskie katakumby mają długość 500set kilometrów i obejmują obszar 770ciu hektarów. To splot długich podziemnych korytarzy wypełnionych ludzkimi kośćmi. Wcześniej w tym miejscu znajdowały się kamieniołomy jeszcze z czasów Cesarstwa Rzymskiego. Ale gdy Paryż dosięgnęła epidemia dżumy, Ludwik XVI zlecił, by to właśnie tam przenosić zwłoki. Z czasem obszar był coraz bardziej zapełniany ciałami zmarlych. Mimo swojego ogromnego obszaru, turyści mogą oglądać tylko część katakumb. Specjalnie dla nich wyznaczono teren, który obejmuje pochówki z XIX wieku. Znajduje się tam m.in. Krypta Męki Pańskiej. Na ścianach można zobaczyć wiele napisów i malowideł, które są dowodem na to, że dawniej paryżanie często schodzili do podziemi. Jednym z takich turystów był pisarz Victor Hugo. I warto dodać - właśnie w katakumbach umieścił akcję swojej słynnej powieści "Nędznicy".
rozwiń
MIASTO UMARŁYCH W OSETII PÓŁNOCNEJ
Dargavs nazywany jest Miastem Umarłych. I nie jest to przypadkowy dobór słów. Obszar ten, znajdujący się w Osetii Północnej, to jeden z najbardziej oryginalnych cmentarzy świata. W Dniu Wszystkich Świętych zabieramy Was w niezwykłą podróż po najpiękniejszych i najdziwniejszych nekropoliach.
MIASTO UMARŁYCH W OSETII PÓŁNOCNEJ
Jasne domki z charakterystycznymi, okrągłymi dachami, które możemy podziwiać w Osetii Północnej skrywają znacznie mroczniejszą tajemnicę, niż mogłoby się wydawać. Bo tak naprawdę nikt w nich nie mieszka. Wszystkie te budynki położone w otoczeniu gór, są grobowcami. W czasie epidemii w tych niewielkich domkach zamykano chorych, by mogli odejść w spokoju, a przy okazji, nie zarażać innych. Tam zakażeni umierali, a kamienne konstrukcje stawały się ich grobowcami. Wybudowano je między XII a XVI wiekiem, a ostatni pochówek odbył się około 1915tego roku. Łącznie znajduje się tam blisko 90ąt grobowców i krypt.
Co ciekawe - w okolicy Dargavs krąży legenda mówiąca o tym, że kto przekroczy prób Miasta Umarlych, ten nie wróci z tej wyprawy żywy.
CMENTARZ ŻYDOWSKI W PRADZE
To jedna z najważniejszych atrakcji czeskiej Pragi. Stary Cmentarz Żydowski obejmuje około 12tu tysięcy grobów. Jest otwarty dla turystów, którzy tłumnie podziwiają piękne i doskonale zachowane macewy.
Ten niesamowity cmentarz znajdziemy w historycznej dzielnicy Pragi - Josefov. Najstarsza macewa pochodzi z 1439ego roku. Nekropolia umieszczona w samym sercu czeskiej stolicy zachwyca swoją aurą i kulturowym dziedzictwem. Na teren cmentarza można wejść przez podwórze Synagogi Pinkasa. Wycieczka rozpoczyna się specjalnie wyznaczoną alejką, która prowadzi nas do najciekawszych nagrobków. Zobaczymy tam między innymi renesansowy grób Mordechaja Majzela, burmistrza Żydowskiego Miasta w Pradze. Spoczywa tam również rabin Jehuda Loew, który - według legendy - miał być twórcą Golema, glinianego stwora ożywianego poprzez włożenie do ust pergaminu z umieszczonym słowem "prawda". Żydowski cmentarz w Pradze uznawany jest za jedną z najcenniejszych nekropolii na świecie. A zwiedzać ją można codziennie, z wyjątkiem sobót.
KATAKUMBY KAPUCYNÓW WE WŁOSKIM PALERMO
To miejsce dla naprawdę odważnych. Katakumby Kapucynów we włoskim Palermo skrywają osiem tysięcy... mumii. Umieszczono je pod klasztorem i początkowo mieli być tam chowani tylko duchowni. Z czasem jednak znoszono tam również ciała osób świeckich.
KATAKUMBY KAPUCYNÓW WE WŁOSKIM PALERMO
Pierwszych zmarłych pochowano we włoskich katakumbach jeszcze w XVI wieku. Zmumifikowane ciała nie znajdują się w sarkofagach, jak miało to miejsce w przypadku egipskich pochówków. Ciała, w całości ubrane, stoją, leżą, a nawet wiszą na ścianach. Umiejscawiano je zgodnie ze statusem społecznym. Możemy tam zobaczyć zwłoki prałatów, ale też kupców, czy kobiet, które jeszcze nie zdążyły wyjść za mąż. Część z nich ma na sobie nawet suknie ślubne. Ostatnią pochowaną tam osobą była zaledwie dwuletnia Rosalia Lombardo. Umieszczono ją w katakumbach w latach 20tych XXego wieku. Jej ciało zachowało się niemal w idealnym stanie. Katakumby są jedną z największych atrakcji w Palermo. Każdego dnia to niezwykłe miejsce odwiedzają tłumy turystów.