“Zaginiona Walentynka”
Zdecydowanie najmniej popularny film w naszej galerii, ale wierzcie nam – zasługuje na uwagę. Zwłaszcza, że określany jest mianem “ludzkiej wersji Hachiko”. „Zaginiona Walentynka” opowiada nam bowiem historię dwojga młodych i zakochanych w sobie bez pamięci ludzi, których rozdziela wojna. On wyjeżdża (w Walentynki, stąd tytuł) na wojnę i obiecuje, że wróci, ona, że będzie czekać. I czeka tak już od 65 lat, co roku przychodząc na dworzec. Zakończenia oczywiście nie zdradzimy, ale proponujemy przygotować minimum trzy opakowania chusteczek.