Losami Marty i Pawła w 2020 roku żyli niemal wszyscy fani programu "Rolnik szuka żony". Na planie siódmej edycji iskrzyło od emocji. Przyszli rodzice małego Adasia o mały włos nie zakończyli swojej relacji, a to wszystko z powodu żartu farmera. Marta chciała już opuścić gospodarstwo Pawła, ale rolnikowi udało się załagodzić sytuację. Pozostałe kandydatki szybko spakowały walizki i wróciły do swoich domów, aby zakochani mogli w spokoju rozwijać swoją relację.
Owocem miłości Marty i Pawła jest wspomniany wcześniej syn Adam, który przyszedł na świat w 2022 roku. Para wychowuje także córkę Marty z poprzedniego związku - Stefanię.
Zakochani są już po ślubie cywilnym, a teraz wielkimi krokami zbliża się ślub kościelny. Para nie ukrywa, że chce powiększyć rodzinę. Czy Stefania i Adaś doczekają się rodzeństwa?