Pierwotnie żużlowy mecz Stali ze Spartą Wrocław miał się odbyć w piątek 16 czerwca. Jednak władze żużlowej ligi przełożyły go na niedzielę- 18 czerwca. W ten dzień obiekt zarezerwowany był dla biegaczy. Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa zaproponował aby pogodzić obie imprezy, zwłaszcza, że bieg zaczyna się o godz. 9, a mecz po godz. 19. To duże wyzwanie dla klubu - zwłaszcza, że tego samego dnia jest także żużlowa impreza w Wawrowie - oraz ośrodka, ale spróbują mu podołać.
Problemem może być pogoda. Jeżeli będzie deszczowo na torze pojawi się plandeka. Wtedy zawodnicy pobiegną ulica Jasną i parkingiem dla VIP-ów. Rozwiązanie takie zaproponował prezydent i przedstawiciele Dychy zgodzili się. Jeżeli tor będzie dostępny, trasa nie będzie zmieniana i biegacze rano a żużlowcy wieczorem pojawią się na torze.
Na takie rozwiązanie dyrektor Rój uzyskał już telefoniczną zgodę Leszka Demskiego, szefa żużlowych sędziów.
Polecany artykuł: