Remont , który ruszył we wrześniu miał potrwać trzy miesiące. Już wiadomo, że potrwa nieco dłużej. Tym razem podobno winna pogoda a dokładnie atak zimy w ubiegły weekend.
Spowolnienie spowodowała zimowa pogoda i mrozy, które wstrzymały prace przy wylewaniu asfaltu. Firma czeka teraz na jego dostawę i przystąpi do prac. Może to potrwać kilkanaście dni. Wyjaśnia Wiesław Ciepiela z gorzowskiego magistratu.
Polecany artykuł:
A to oznacza, że obie ulice powinny być przejezdne w połowie grudnia. To nie najlepsza wiadomość dla kierowców bo oznacza, że do tego czasu nie unikniemy utrudnień i wzmożonego ruchu na Podmiejskiej , Pomorskiej czy Walczaka oraz na tak zwanej betonówce z Wawrowa, które w tej chwili są alternatywą dla dla obu remontowanych ulic.