W przypadku 80-latka, chorego na alzheimera, o jego wypisie nie została poinformowana rodzina- choć taka adnotacja była w dokumentach. Dlaczego tak się stało?
Sprawa wypisu Władysława Papisa jest - jak mówi rzecznik szpitala - wciąż sprawdzana i wyjaśniana m.in. przez Okręgową Izbę Lekarską i Konsultanta Wojewódzkiego. Postępowanie prowadzi też prokuratura.
Przypomnijmy- 80-latka szukano cztery dni. 17 lutego opuścił szpital, a w minioną niedzielę (21.02) jego ciało znaleziono przy ul. Szmaragdowej, kilkaset metrów od szpitala. Prawdopodobnie spadł ze skarpy.