Ten odbędzie się już 15 kwietnia. Wielką przygodę przeżyje też jeden z uczniów z Zespołu Szkół Gastronomicznych, który w nagrodę za postępy też będzie mógł obserwować wielkie zawody z bliska. Da się znaleźć wspólne mianowniki między moto-sportami a gastronomią, mówi Kamil Tużnik:
Wiele osób postrzega sporty motocyklowe jako niebezpieczne, trzeba być trochę szalonym. Ale tak samo jest w kuchni, trzeba być szalonym i odważnym, i działać prężnie do przodu. Mamy wielki apetyt na wygraną.
Z polską ekipą gorzowski kucharz na zawody jedzie już po raz czwarty. Na miejsce wybierają się już w lany poniedziałek [10.04]. Motocyklowa odmiana 24-godzinnego wyścigu Le Mans odbywa się od 1978 roku.
Źródło: Gorzowski szef kuchni jedzie na Le Mans