Mundurowi na miejscu zastali pojazd zaparkowany jedną osią na skraju mostku nad głębokim rowem z wodą. Faktycznie kobieta leżała na tylnej kanapie. Nie dawała żadnych oznak życia. Policjanci natychmiast wybili szyby, pomogli strażacy i ratownicy medyczni. Z kobietą nawiązano kontakt- okazało się, że była nietrzeźwa i ubrana jedynie w cienką bluzę i spodnie. Jej tłumaczenie mogło wprawić w osłupienie. Kobieta zakopała się w śniegu, więc postanowiła wypić alkohol i położyć się spać. Dodała, że to nie ona kierowała autem, który nie miał aktualnych badań technicznych.
46-latka w porę trafiła pod opiekę lekarzy, a potem do policyjnego aresztu, by wytrzeźwienia. Jej pojazd został zabezpieczony na parkingu. Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.
Polecany artykuł: