Do tego w Spichlerzu z ekspozycją zapoznało się prawie 6 tysięcy osób, a w muzeum Grodu Santok niecałe cztery, choć tu usprawiedliwianiem mogą być prace remontowe prowadzone przez cały grudzień. Furorę zrobiła za to Zagroda Młyńska - mówi dyrektor Muzeum Lubuskiego, Ewa Pawlak:
W pełnym roku funkcjonowała Zagroda Młyńska w Bogdańcu i tutaj liczby mówiąc same za siebie: odwiedzających było prawie 12 tysięcy osób. Więc jeszcze Zagroda Młyńska zespołu willowo-ogrodowego w centrum Gorzowa nie pobiła, jednak biorąc pod uwagę lokalizację są to imponujące liczby.
Polecany artykuł:
Jak poinformowali pracownicy Muzeum, ponad 9 tysięcy osób dodatkowo odwiedziło sam ogród muzealny, a około 7 tysięcy wzięło udział w warsztatach na terenie wszystkich czterech filii.
Źródło: Kończy się covidowy trend, do Muzeum Lubuskiego chodzi coraz więcej ludzi