Jesienno-zimowy czas jest najgorszy dla tych, którzy nie mają dachu nad głową. W Słubicach bezdomni noce spędzali w drewnianej wiacie bez żadnego ogrzewania. Dostali gorącą herbatę i mundurowy zorganizował im dojazd do miejscowości Radzików, gdzie będą mieć pracę i schronienie przez okres zimowy. W przetransportowaniu pomogli słubiccy strażnicy miejscy. Na wychłodzenie organizmu szczególnie są narażeni bezdomni, ale także seniorzy i osoby nietrzeźwe przebywające na dworze, ławkach, parkach czy w pustostanach. Jeśli widzimy takiego człowieka, nie wahajmy się zadzwonić pod numer alarmowy, aby powiadomić o tym funkcjonariuszy.
Bezdomni dostają informacje gdzie mogą przenocować, otrzymać ciepłą odzież i zjeść gorący posiłek. Można kontaktować się z dzielnicowym, na numer alarmowy 112 lub skorzystać z aplikacji Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa.