Fundacja Mam Marzenie, tradycyjnie w trakcie wydarzenia na Bulwarze Zachodnim rozstawi się ze swoim stanowiskiem - mówi Iwona Stankiewicz, koordynator gorzowskiego oddziału organizacji:
Tobiasz cierpi na chorobę zagrażającą bezpośrednio jego życiu i marzy o zobaczeniu wyścigu Formuły 1 [w Monaco - przy. red.]. To jest dość kosztowne marzenie. Już rozpoczęliśmy zbiórkę w roku ubiegłym, ale jeszcze nie mamy pełnej kwoty. Brakuje nam około pięciu tysięcy złotych.
Kasę na dobroczynny cel przekażemy w gotówce i przez terminal. W zamian będzie można poczęstować się ciastem i - tu nowość - grochówką przygotowaną przez wolontariuszy. Przypomnijmy, początek Moto-Startu 13 kwietnia o godzinie 10. Początek przejazdu przez miasto o 12.
Źródło: Ponownie liczą na wielkie serca i otwarte portfele motocyklistów