Senator Komarnicki parkuje na miejscach dla inwalidów - zauważył to jeden z naszych czytelników i poinformował o tym naszą redakcję. Wydarzenie miało miejsce jeszcze przed świętami, przy ul. Obotryckiej w Gorzowie. Samochód senatora zaparkowany został na niebieskim miejscu postojowym, zarezerwowanym dla kierowców, którzy są niepełnosprawni. Władysław Komarnicki przeprosił i zapewnił, że zdarzyło się to pierwszy raz:
Nie pamiętam gdzie to było. Zapewniam, że jeżeli stanąłem, to był to pierwszy raz i dosłownie na kilka minut. Nigdy nie parkuję samochodu tam, gdzie mi nie wolno. Jeżeli przekroczę prędkość, to nie przyznaję się, że jestem senatorem, tylko płacę mandat, nie dyskutuję.
Warto wiedzieć, że kierowca, który skorzysta z miejsca parkingowego, przeznaczonego dla osób niepełnosprawnych, a nie ma do tego uprawnień, może zapłacić nawet 1200 zł, a na jego koncie pojawić się może 6 punktów karnych.
Polecany artykuł: