Mężczyzna od 26 listopada ubiegłego roku jest poszukiwany przez policję, po tym jak nie stawiał się na wezwania na komendę i nagle opuścił miejsce swojego zamieszkania. To jednak nie będzie miało wpływu na przeprowadzenie rozprawy. Dlaczego?
Co się stanie wówczas, gdy poszukiwany mężczyzna zostanie skazany?
Tadeuszowi M. postawiono cztery zarzuty m.in.: zbezczeszczenia zwłok 64-letniej kobiety oraz wyłudzenia świadczenia emerytalnego zmarłej i posiłków z Ośrodka Pomocy Społecznej. Mężczyzna przyznał się do winy. Przypomnijmy: policjanci 16 stycznia ubiegłego roku w przydomowej komórce w Skwierzynie odkryli szczątki kobiety - miednicę oraz nogę. Parę dni później - w rzece Warcie odnaleziono głowę i ręce. W tej sprawie został zatrzymany 68-latek. Mężczyzna zeznał, że jego konkubina zmarła z przyczyn naturalnych. Nie chciał zgłosić jej zgonu, by móc pobierać jej rentę. Mężczyzna przez kilka miesięcy przebywał w areszcie, w lipcu został wypuszczony na wolność i do momentu rozprawy sądowej zastosowano wobec niego dozór policyjny.
"Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!"