To była pierwsza w Lubuskiem i jedna z pierwszych w kraju – operacja, która trwała 150 minut. Pacjentka dzień po zabiegu wyszła ze szpitala, a po dwóch tygodniach jest w doskonałej formie- podkreślają gorzowscy chirurdzy.
- Wprowadzenie narzędzi i kamery w kilkucentymetrowe nacięcie pozwala na precyzyjne usunięcie guza bez pozostawiania blizn. Metoda laparoskopowa to przyszłość chirurgii onkologicznej. Zapewnia pacjentkom komfort krótkiego pobytu w szpitalu i szybką rekonwalescencję - wyjaśnia Paweł Piotrkowiak, chirurg-onkolog.
Obecnie zespół gorzowskich chirurgów nowatorskie operacje wykonuje samodzielnie. W planach kolejne zabiegi. Sukcesy medycy zawdzięczają najlepszym mentorom oraz nowoczesnemu instrumentarium, które zapewnił szpital.
Polecany artykuł: