Warunki są nie za ciekawe. W Gorzowie drogowcy jeszcze od rana jeżdżą i sypią jezdnie i chodniki, przez co główne drogi są bez problemu przejezdne. Armageddon jest jednak pod miastem, gdzie zawsze na interwencje służb trzeba czekać dużo dłużej.
W internecie można znaleźć fotki, na których wyraźnie widać lód, ale też efekty porannych zamieci śnieżnych. Kierowcy praktycznie stoją w miejscu, albo jeżdżą minimalnymi prędkościami, żeby nie stracić kontroli nad pojazdem. Taka sytuacja jest na pewno w Santoku i Dąbroszynie.
Na nowy fragment ulicy Spichrzowej poczekamy do połowy marca. Wykonawca natrafił na przeszkody, których nie przewidywała dokumentacja. Termin już raz był przedłużony.
Pierwotnie prace miały zakończyć się do końca grudnia, już wtedy pojawił się problem z biegiem rur niezgodnym z otrzymanymi dokumentami. Budowa miała potrwać kilka tygodni dłużej. Więcej tutaj:
Polecany artykuł:
Pamiętajcie, że od poniedziałku (17.01) bilet jednorazowy w SPP kosztuje: 15 minut- złotówkę, pół godziny- 2 złote, godzina – 3,5 a kolejna 4 złote. Brak biletu parkingowego to kara 50 złotych, o ile zapłacimy w ten sam dzień. Jeżeli nie, to wzrośnie do 200 złotych.
Uwaga! Zmieniły się też godziny obowiązywania SPP. Po zmianach jest to od 8 do 18. Wzrósł też abonament dla mieszkańców płatnej strefy. Rocznie za pierwsze auto zapłacą 400 złotych, a za drugie tysiąc. Parkować będą mogli do 200 metrów od adresu zameldowania.
Pogoda dzisiaj zmienną będzie. Przed 9 mamy jeszcze minimalny przymrozek, od 11 do 16 ma być już plus. Ubierajcie się ciepło i tak, bo odczuwalna przez silny wiatr jest kilka kresek niższa. Późnym popołudniem znowu będzie ujemna.
Kilka razy w ciągu dnia może też sypnąć śniegiem. Ciśnienie jest poniżej normy, będzie rosło do wieczora, aż do okolic 1020 hektopaskali. Plusem jest, że są spore szanse na słońce dzisiaj nad Gorzowem.
Źródło: Uważajcie! W okolicach Gorzowa szklanka na drogach