W gorzowskiej arenie kibice zobaczyli w środę dwa różne oblicza gorzowianek. Przez pierwsze dwie kwarty akademiczki grały bojaźliwie jakby przestraszyły się samej klasy przeciwniczek. Po dwóch kwartach przegrywały wysoko 26 do 47. Po przerwie na boisku pojawił się zupełnie nowy AZS. Gorzowianki zaczęły grać agresywnie, poprawiły skuteczność i na 3 minut przed końcem przegrywały już tylko 7 punktami.
Później włączyliśmy drugi bieg i zaczęliśmy zdecydowanie lepiej bronić. Sygnał dała Wiki Kuczyńska i tak to trzeba wykorzystywać i tak będziemy musieli grać bo inaczej będziemy mieli wielki problemy. Powiedział po meczu Dariusz Maciejewski trener akademiczek.
Polecany artykuł:
Po raz pierwszy w zespole zagrała pozyskana kilka dni temu Amerykanka Shatori Walker-Kimbrough i okazało się, że to był transfer sezonu. Shatori zdobyła w tym meczu 33 punkty.