Przede wszystkim chodzi o to, by poprawić jakość życia psiaków dzięki biznesmenom, którzy zwierają specjalną umowę. Czworonożni podopieczni mają odpowiednią opiekę, a ich sponsorzy mogą odwiedzać schronisko i wyprowadzać na spacer swojego pupila.
- To jest najnowsza inicjatywa schroniska, która wychodzi do firm i mamy nadzieję, że każdy boks będzie miał tabliczkę swojego "patrona". To jest takie fajne działanie obopólne, gdzie firma ma korzyść w postaci reklamy jaką robi schronisko, a my mamy korzyść w postaci pieniędzy, za które kupujemy dobrą karmę - wyjaśnia Natalia Kawczyńska, wolontariuszka Azorków.
Umowy obowiązują na pół roku lub rok z możliwością przedłużenia. Na opiekę czeka sporo czworonogów, aktualnie w schronisku jest ich około 120. Wśród nich są m.in 5-miesięczna suczka Skoti, 2-letni Tajger i Hera, a także Bambo czy Negro. Po szczegóły zaglądajcie na facebooka stowarzyszenia Azyl lub bezpośrednio w Azorkach.