- Wiemy, że w najbliższych latach stan tego drzewa będzie się pogarszał, wierzba niestety gaśnie. Jednak ze względu na duży sentyment, jakim darzą ją mieszkańcy, pozostawimy drzewo, aby każdy mógł się z nim pożegnać. Wierzba została oczywiście odgrodzona ze względów bezpieczeństwa i apelujemy o nie podchodzenie pod jej konary – poinformowała Agata Wojda, wiceprezydent Kielc.
W najbliższym czasie dojdzie jednak do wycinki sąsiedniej wierzby. Drzewo jest chore, w większości uschnięte, zagraża bezpieczeństwu spacerowiczów i osób wypoczywających nad stawem.
W trakcie konferencji mówiono także o planach i kolejnych działaniach miasta związanych z rewaloryzacją Parku Miejskiego.
- Pierwszy etap prac rewaloryzacyjnych w Parku Miejskim polega głównie na pielęgnacji zieleni. Do tej pory takim zabiegom poddanych zostało ponad 800 drzew, natomiast zgodnie z decyzją konserwatora 75 drzew ze względu na zły stan musiało zostać usuniętych. Większość prac już za nami, ale nie wszystkie zostały wycięte. Pozostało 12 z nich, w tym te dwie wierzby – poinformowała Aneta Boroń, p.o. dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej i Środowiska UM Kielce.
Przed nami kolejne etapy rewaloryzacji Parku Miejskiego, na które miasto chce pozyskać środki zewnętrzne. Cała inwestycja ma kosztować około 11 mln zł.