- Słyszę różne głosy. Niektórzy mówią o kryzysie. Dla mnie kryzys jest wtedy, kiedy drużyna nie zdobywa punktów i gra źle. W naszym przypadku to drugie nie ma miejsca. Odnośnikiem jest dla mnie np. mecz z Widzewem. To było spotkanie jednej drużyny i tak samo musimy zagrać w Polkowicach - zaznacza Dominika Nowak, trener Korony.
Przeciwko Górnikowi na pewno nie zagrają pauzujący za kartki Łukasz Sierpina i Mario Zebić. Do tego dojdzie kilku kontuzjowanych graczy. - Na pewno nie będziemy mogli skorzystać z Adama Frączczaka, Filipe Oliveiry, Grzegorza Szymusika i już wcześniej kontuzjowanego Jacka Kiełba. Są jednak pozostali zawodnicy. Musimy wszystko zrobić, żeby tak ułożyć plan na mecz, żeby nie patrzeć, że mamy osłabienie - mówi Dominik Nowak.
Pierwszy gwizdek w sobotnim meczu w Polkowicach o godz. 12.40.