Bramki dla kieleckiego zespołu już pod koniec meczu zdobyli: Jakub Górski i Jacek Podgórski.
- Za nami ciężki obóz, w trakcie którego rozegraliśmy cztery sparingi. Na koniec ciężko się grało. Trzeba jednak powiedzieć, że duńska drużyna bardzo dobrze grała i postawiła nam ciężki warunki. Mimo, że do końca próbowaliśmy odwrócić wynik, to zabrakło jednej bramki - skomentował mecz Jakub Górski, pomocnik Korony.
- Jestem zadowolony, ale nie z postawy drużyny, tylko z tego, że dostaliśmy surową lekcję. Ten mecz pokazał, że musimy jeszcze pracować nad pewnymi elementami w ofensywie i defensywie - dodał trener kielczan Leszek Ojrzyński.
Kielczanie wracają już do domu. W przyszłą sobotę rozegrają ostatni sparing z Zagłębiem Sosnowiec, a tydzień później zainaugurują już drugą część sezonu Fortuna 1. Ligi. Na Suzuki Arenie zmierzą się ze Stomilem Olsztyn.