Dla żółto-czerwonych trafiali Adrian Danek i Jacek Podgórski. Gola na wagę remisu gospodarze zdobyli już w doliczonym czasie gry.
- Pierwsza połowa była słaba w naszym wykonaniu. Ta bramka do szatni nie powinna się wydarzyć. W drugiej połowie potrafiliśmy się podnieść, ale w końcówce brakło koncentracji i utrzymania piłki grając w przewadze - mówił zaraz po meczu Jacek Podgórski, pomocnik Korony.
Dla kielczan był to już szósty mecz z rzędu bez zwycięstwa. - Trudno coś powiedzieć po takim meczu. Jesteśmy na siebie bardzo źli. Po raz kolejny tracimy punkty we frajerski sposób. Trzeba jak najszybciej się ocknąć. Ta seria nie może trwać tak długo - dodał Podgórski.
Szansa na rehabilitację już w najbliższy piątek. Na Suzuki Arenie Korona podejmie Odrę Opole.