Kielczanie pewnie przewodzą ligowej tabeli. Wygrali siedem z dotychczasowych ośmiu spotkań, a jedno zremisowali. Natomiast Sandecja jest szósta. Traci do Korony dziewięć punktów.
- Co do tego zespołu mamy swoje przemyślenia. Ich silnym punktem jest kreowanie gry w ofensywie. Chcemy tak dobrać taktykę, aby wygrać to spotkanie. Ale chcę jasno powiedzieć, że gramy u siebie, więc musimy skupić się na tym, żebyśmy my dobrze zagrali – mówi Dominik Nowak, trener Korony.
Szkoleniowiec kielczan w meczu z Sandecją będzie już miał do dyspozycji pozyskanego z tego klubu pomocnika Dawida Błanika. Z powodu kontuzji nie zagra tylko dwóch piłkarzy. – Do sytuacji Jacka Kiełba nie ma co wracać. Nie zagra także Marcel Gąsior, ale cieszy powrót Piotrka Malarczyka, więc wszyscy jesteśmy gotowi do meczu – podkreśla.
Pierwszy gwizdek w pojedynku Korony z Sandecją w sobotę o godz. 20.30.