- Robiliśmy wszystko co w naszej mocy, aby wygrać z Koroną. W pierwszej połowie graliśmy naprawdę dobrze, kontrolowaliśmy spotkanie. Mimo, że to kielczanie byli dłużej przy piłce, to jednak my po 45. minutach prowadziliśmy. Weszliśmy na drugą połowę tak, jakbyśmy mieli na sobie plecaki z kamieniami. Zupełnie inaczej to miało wyglądać, nie tak to sobie ustalaliśmy w szatni. Uważam, że ta czerwona kartka w 55. minucie, to był dla nas wyrok śmierci - skomentował mecz Szymon Szydełko, szkoleniowiec polkowiczan.
- Chciałbym pogratulować chłopakom zwłaszcza za drugą połowę, bo w pierwszej poruszaliśmy się jak muchy w smole. Mówiąc wprost, zmiany dały nam gole. Mamy parę dni do kolejnego meczu i musimy walczyć dalej o awans do ekstraklasy - powiedział natomiast po spotkaniu Leszek Ojrzyński, trener Korony Kielce.
Kolejny mecz Korona rozegra już w najbliższy piątek. Kielczanie w Opolu zmierzą się z Odrą.