- Bardzo się cieszymy, że udało nam się wywalczyć trzy punkty, bo graliśmy na bardzo trudnym terenie. Wszyscy wiedzą, że po zmianie trenera grają nową obroną 3-2-1. Byliśmy jednak na to przygotowani. Zagraliśmy kilka akcji z rzędu skutecznym rzutem wykańczającym, co zmusiło przeciwnika do cofnięcia się do defensywy 6-0 - ocenia mecz Krzysztof Lijewski, drugi trener mistrzów Polski.
- Do przerwy mecz był wyrównany, bo gospodarze grali w siedmiu w ataku. Mieliśmy z tym większe lub mniejsze problemy. W drugiej odsłonie cały czas utrzymywała się nasza 4-5 bramkowa przewaga. Cieszy też to, że rotowaliśmy składem i każdy otrzymał swoją szansę na boisku - dodał.
Już w czwartek kielczan czeka ciężka przeprawa w Lidze Mistrzów. Zagrają na wyjeździe z Telekomem Veszprem.