- To symboliczny dzień. Dotrzymaliśmy słowa danego mieszkańcom i zgodnie z obietnicą zajęliśmy się do końca uprzątnięciem niebezpiecznych odpadów z pogorzeliska – mówił Mirosław Gębski, starosta kielecki, który oficjalnie przekazał teren wykonawcy prac. Te już ruszyły.
- Zaczynamy od zabezpieczenia studzienek kanalizacyjnych, uzupełnienia braków w ogrodzeniu i oznaczenia terenu – wylicza Marcin Misztal, dyrektor Zarządu spółki Hydrogeotechnika. – W poniedziałek będzie się już pojawiał sprzęt ciężki i zaczniemy prace od przygotowania do wywiezienia nadpalonych zbiorników – dodaje.
Sama wywózka odpadów ma natomiast rozpocząć się za około dwa tygodnie. – Zdecydujemy, czy w pierwszej kolejności te odpady będą unieszkodliwiane termicznie i w jakiej to będzie się działo spalarni. A jeśli wyniki badań uniemożliwią proces termiczny, to odpady zostaną wywiezione na specjalne składowisko odpadów niebezpiecznych poza teren województwa świętokrzyskiego – podkreśla Marcin Misztal.
Przypomnijmy, że za uprzątnięcie pogorzeliska w Nowinach Starostwo Powiatowe w Kielcach zapłaci 7 mln zł. Wszystkie prace mają zakończyć się w ciągu 75 dni.