Jak informuje starszy kapitan Marcin Bajur z Państwowej Straży Pożarnej 4 782 zdarzenia dotyczyły pożarów, 5 526 to miejscowe zagrożenia, a 281 telefonów było fałszywych.
- Do miejscowych zagrożeń zaliczamy zdarzenia spowodowane wypadkami komunikacyjnymi, są to też awarie przemysłowe, jak również aspekty związane z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi jak podtopienia czy połamane konary drzew. Na tak wysokie statystyki miała niewątpliwie wpływ liczba pożarów trwa, z którymi zmagali się wiosną świętokrzyscy strażacy - uzupełnia Marcin Bajur.
W analogicznym okresie roku ubiegłego strażacy zanotowali 7 896 wyjazdów. Interwencji było zatem o 2 693 więcej. Funkcjonariusze przewidują, że rok obecny może być rekordowy pod tym względem.