Wniosek o aneks terminowy wykonawca wystosował do Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach pod koniec czerwca. Wnosił w nim o przedłużenie prac o trzy miesiące, czyli do końca października.
- Wykonawca wskazał szereg powodów, w jego ocenie niezależnych od niego, które spowodowały zwłokę w prowadzeniu robót budowlanych. Najważniejszym argumentem jest konieczność wykonania robót dodatkowych, które są związane z dużą liczbą kolizji z infrastrukturą podziemną – informuje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
Ostatecznie urząd zdecydował się na przedłużenie terminu do 15 października, a nie do końca października, jak wnioskował wykonawca.
Problemy ujawniły się na finiszu prac, głównie w obszarze ulicy Witosa. Tu między innymi konieczna była przebudowa kilkuset metrów gazociągu. W momencie kiedy firma składała wniosek o przesunięcie terminu zakończenia robót, prowadzone były także prace wodociągowe. Wykonawca powołał się również na sytuację związaną z pandemią koronawirusa.
Najwięcej robót wciąż jest do wykonania na ulicy Witosa.
Polecany artykuł: