Ktoś kiedyś powiedział, że jeżeli umrze ostatnia pszczoła to za trzy lata umrzemy i my. Myślę, że do tego nie dojdzie - mówi Andrzej Bętkowski marszałek województwa świętokrzyskiego.
Ma w tym pomóc projekt „Zakup drzew i krzewów miododajnych przeznaczonych do nasadzeń na terenach zieleni dostępnych publicznie w województwie świętokrzyskim”. W tegorocznej akcji chęć uczestniczenia zgłosiło 57 gmin i 6 placówek podległych Samorządowi Województwa Świętokrzyskiego, które wspólnie posadzą 1 598 sadzonek drzew miododajnych oraz ponad 3 056 krzewów.
Nasz projekt cieszy się wielką popularnością. Jest to budujące, gdyż ochrona owadów zapylających rośliny jest bardzo istotna, zwłaszcza że spada ich populacja – mówi marszałek Andrzej Bętkowski.
Na sfinansowanie tegorocznego projektu przeznaczono blisko blisko 60 tys.zł.
– Program wpisuje się w działania przyjęte przez Komisję Europejską, dotyczące rozwoju Strategii Bioróżnorodności na terenie Unii Europejskiej. To przekłada się na większą liczbą produktów ekologicznych, lepszej jakości żywność i zdrowie mieszkańców regionu. Dziękuje wszystkim, którzy angażują się w projekt – mówił wicemarszałek Marek Bogusławski.
Drzewka i krzewy miododajne kolejny raz posadzi gmina Bałtów.
Gmina Bałtów słynie z tego, że organizuje Świętokrzyskie Święto Pszczoły. Jesteśmy przyjaźnie nastawieni do tych niezwykle pożytecznych owadów. Poprzez ten program zwiększamy bioróżnorodność naszej gminy - mówi Hubert Żądło – wójt Bałtowa.
Miododajne drzewka posadzi też na swoim terenie - Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Kielcach, która przystąpiła do projektu po raz pierwszy.
Idea roślin miododajnych jest mi bliska, bo sam hoduję pszczoły, dlatego jestem sympatykiem tego rodzaju działalności ważnej dla środowiska -mówi Andrzej Dąbrowski dyrektor WBP w Kielcach.
Województwo świętokrzyskie, obok podkarpackiego i wielkopolskiego jest liderem nasadzeń drzew miododajnych w Polsce.