Akcja wykonywania testów jest kierowana do nauczycieli klas 1-3 szkół podstawowych. Mogą w niej wziąć udział również pracownicy administracyjni placówek oświatowych. Jak poinformował Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski, w cały regionie chęć wykonania testu zadeklarowało około 6300 osób. Tylko w Kielcach badaniom ma być poddanych około 1000 pedagogów. Nauczyciele z terenu stolicy województwa świętokrzyskiego na testy są kierowani do szpitala tymczasowego, który został zorganizowany na terenie Targów Kielce.
- Wymazy są rozplanowane są tak, by nie robić tłoku. Mniej więcej 200 osób dziennie przewinie się przez Targi Kielce w ciągu tych pięciu dni – mówi Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski.
W województwie świętokrzyskim, chęć wykonania testu zadeklarowało prawie 70 procent uprawnionych pracowników szkół.
- Cała sieć punktów wymazowych pozwala na przebadanie wszystkich chętnych nauczycieli do piątku. To jest pierwszy krok do powrotu do normalności. Mam nadzieję, że od poniedziałku, przynajmniej ci najmłodsi uczniowie wrócą do zajęć stacjonarnych. Wszyscy tego oczekują – mówi Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty.
W każdym świętokrzyskim powiecie zorganizowano po dwa lub trzy punkty wymazowe dla pracowników oświaty. Wyjątkiem jest powiat kielecki, gdzie wyznaczono sześć punktów. Próbki będą badane między innymi w szpitalu na Czarnowie, Regionalnym Centrum Naukowo-Technologicznym czy na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego.
- Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna będzie koordynowała przekazywanie tych próbek, by zostały one jak najszybciej przebadane – mówi Jarosław Ciura, szef świętokrzyskiego sanepidu.
Nauczyciele i pracownicy administracyjnych szkół biorą udział w akcji dobrowolnie.
Polecany artykuł:
