- Na początku mecz był bardzo wyrównany. Graliśmy bramka za bramkę. Dopiero w drugiej części pierwszej połowy udało nam się odskoczyć na kilka trafień. Zagraliśmy kilka fajnych akcji w obronie - powiedział zaraz po meczu Krzysztof Lijewski, drugi trener mistrzów Polski. - Natomiast w drugiej odsłonie troszeczkę nasze tempo spadło. Graliśmy bramka za bramkę, ale kontrolowaliśmy wynik do samego końca - dodał.
Najwięcej goli dla kielczan zdobył Nicolas Tournat - siedem. W Piotrkowie częściej na parkiecie oglądaliśmy graczy, którzy mniej grali w ostatnim meczu Ligi Mistrzów w Paryżu z PSG.
- Młodzież rzeczywiście dostała więcej czasu na boisku. Dobre akcje przeplatała z nieco gorszymi. Trzeba jednak wziąć pod uwagę to, że przystępowaliśmy do tego meczu bez treningu i przygotowania taktycznego - zaznaczył Krzysztof Lijewski.
W ostatnim w tym roku spotkaniu ligowym, na zakończenie pierwszej rundy kielczanie w następną niedzielę zmierzy się w Hali Legionów z odwiecznym rywalem, także niepokonanym w tym sezonie Orlenem Wisłą Płock.