Stałymi elementami wystroju kieleckich szkół stały się dozowniki z płynem do dezynfekcji. Nauczyciele uczulają swoich podopiecznych, by szczególnie teraz uważali na swoje zdrowie.
Z mikrofonem udaliśmy się przed II Liceum Ogólnokształcące imienia Śniadeckiego w Kielcach, by porozmawiać z młodzieżą. Czy cieszą się z powrotu do szkoły? Czy obawiają się powrotu nauki zdalnej i przed ekrany komputerów?
- Myślę, że nasze humory nie są złe. Z drugiej strony mnie wakacje zleciały szybko i ich nie odczułam, do tego pracowałam – mówiła jedna z uczennic popularnego „Śniadka”. - Ja usłyszałem od nauczycieli, żebyśmy się chronili przed chorobami, przed koronawirusem. Ważne są też szczepienia – dodawał jej kolega.
- Nie chciałabym, żeby powróciła nauka zdalna, jestem w pierwszej klasie i chyba nikt na moim miejscu nie chciałby wracać do nauki w domu. Przecież jesteśmy w nowym środowisku, trzeba się z nim oswoić, poznać ludzi – zauważa Tosia, pierwszoklasistka ze „Śniadka”.
W samych Kielcach nowy rok szkolny rozpoczęło ponad 25 tysięcy uczniów.
Polecany artykuł: