Gole dla "żółto-czerwonych" zdobyli - w 35. minucie z rzutu karnego Jacek Podgórski i w 78. Filipe Oliveira.
- Cieszę się, że pokazaliśmy jako zespół, że potrafimy grać w piłkę, cieszyć się i cierpieć, bo były w tym meczu fragmenty, w których musieliśmy się bronić i pobiegać za futbolówką. Jestem dumny z chłopaków. W tym spotkaniu zrealizowaliśmy w 100 proc. założenia taktyczne - podsumował mecz Kamil Kuzera, trener Korony.
Pierwszą część sezonu Korona zakończyła na trzecim miejscu w tabeli z dorobkiem 35 punktów. Do drugiego Widzewa Łódź traci cztery "oczka", ale do pierwszej Miedzi Legnica już dziewięć.
- Mamy bardzo dobrą sytuację wyjściową przed kolejną rundą, jednak zawsze będę powtarzał, że czeka nas ciężka praca. Dużo pracy i pokory przed nami, przede wszystkimi przed wszystkimi sespołami. Myślę, że optymistycznie należy podejść do tematu - dodał Kamil Kuzera.
Kolejny mecz o ligowe punkty piłkarze Korony rozegrają dopiero pod koniec lutego.