Pierwsza w swoim rodzaju w Krakowie, ale pierwsza z wielu. Na dachu wiaty przystanku autobusowego przy Kinie Kijów zamontowano panele zbierające energię słoneczną. To pilotażowy program w ramach komunikacyjnej ekorewolucji zapowiadanej i realizowanej przez miasto wspólnie z operatorem wiat, czyli firmą AMS.
Panele mają zbierać energię tak, aby przede wszystkim zasilić wiatę, podświetlić te wszystkie gabloty reklamowe z rozkładami jazdy, podświetloną nazwę przystanku. Cała nadwyżka, która zostanie skumulowana docelowo ma być oddawana do Tauronu no i, co za tym idzie, będzie zwrot - mówi rzecznik Zarządu Transportu Publicznego Sebastian Kowal.
Firma AMS zapowiada, że przystanków fotowoltaicznych będzie więcej, ale szczegółów nie zdradza. Mieszkańcy Krakowa w większości uważają, że pomysł jest dobry.
Można wykorzystać słońce, w końcu do czegoś służy - mówi jedna z pasażerek czekających pod wiatą na autobus - jeżeli to jest zasypane śniegiem, to trochę mija się to z celem - dodaje inna pasażerka - ale to też działają. Mniej bo mniej, ale działają, także na pewno jest to korzystne dla środowiska, zwłaszcza w Krakowie - kwituje pasażer.
Operator będzie teraz zbierał dane dotyczące bilansu energetycznego nowej wiaty. Od wyników zbilansowania zależą kolejne kroki w temacie.