Miniony weekend dopisywał zarówno pod kątem temperatury, jak i słońca. Temperatura w Krakowie i wielu miejscach Małopolski przekroczyła nawet 10 stopni. I choć mamy grudzień, to aura zdecydowanie bardziej przypominała późną jesień lub wczesną wiosnę.
Niestety nad Polskę już powoli napływają chłodne masy powietrza. Według prognoz IMGW ich kulminacja w Małopolsce nastąpi w czwartek, 10 grudnia. To wtedy w Krakowie i województwie pojawią się opady marznącego deszczu. Na termometrach zobaczymy od 0 do 2 stopni Celsjusza. W Tarach spodziewajmy się opadów śniegu oraz przymrozków.
Polecany artykuł:
Uwaga kierowcy! Marznący deszcz będzie mocno utrudniać warunki na drodze. Powstanie na nich gołoledź. Dostosujmy prędkość do panujących warunków. Warto stosować również zasadę ograniczonego zaufania.