W zbiórkę włączyło się ponad 500 instytucji - szkół i przedszkoli z całej Polski. Tomasz Konturek, koordynator akcji przyznaje, że pomoc jest bardzo potrzebna.
Społeczność polska, szczególnie mieszkająca na Litwie jest bardzo liczna. W ubiegłym roku pomoc trafiła do prawie 3 tys. dzieci i młodzieży, tak szacujemy po liczbach, które przekazują nam szkoły - mówi.
Agata Górszczyk z Fundacji Ignatianum zapewnia, że pojawienie się wolontariuszy w szkołach za każdym razem wywołuje wielką radość uczniów.
Dla nas to jest największą nagrodą, gdy dzieci się do nas uśmiechają, cieszą się, są zachwycone tym, co dostają, bo mimo wszystko one tego nie mają tam i ich radość jest ogromna, tak samo wdzięczność nauczycieli jest bardzo duża - stwierdza.
Pierwszy transport darów, których wartość Fundacja Ignatianum ocenia na niemal 1 mln. zł wyruszy na Litwę w połowie listopada, nieco później przybory szkolne trafią z kolei do Polonii w Ukrainie.