Od września 2019 r. w Krakowie obowiązuje całkowity zakaz palenia węglem i drewnem. Do tego momentu z mapy miasta zniknęło ponad 45 tys. palenisk węglowych. Tylko w latach 2012–2019, kiedy wymiana palenisk przebiegała intensywnie, na wymianę pieców miasto przeznaczyło ponad 330 mln zł.
Jeśli chodzi o miasta wojewódzkie, to w naszym raporcie, zdecydowanie najlepiej wypada Kraków. Tylko w tym roku wymieniono ponad cztery tysiące palenisk. Co najważniejsze, w Krakowie zostało do wymiany już mniej niż dwa tysiące kotłów. W naszym rankingu drugie miejsce zajmuje Wrocław, ale jest daleko za Krakowem. Później Katowice, ale do wymiany zostało im jeszcze około 20 tysięcy kotłów - mówi Anna Dworakowska z Polskiego Alarmu Smogowego.
Niestety Kraków cały czas zmaga się ze smogiem, bo dużo zanieczyszczeń spływa do miasta z okolicznych miejscowości. Jak komentują aktywiści i urzędnicy, i tak jest dużo lepiej niż było. Zimowe stężenia pyłów w Krakowie w ciągu ostatnich siedmiu lat spadły o połowę.
Chcielibyśmy w przyszłym roku kontynuować program termomodernizacji budynków jednorodzinnych. Ten program cieszył się w tym roku dużą popularnością, przeznaczono na ten cel ok. 10 mln zł. Kontynuujemy również program osłonowy, czyli dopłat do rachunków za ogrzewanie – mówi Paweł Ścigalski, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. jakości powietrza.
Kolejnym wyzwaniem stojącym przed Krakowem jest rozwiązanie kwestii zanieczyszczeń samochodowych.
Obecnie miasto prowadzi rozmowy z Ministerstwem Klimatu w kontekście nowelizacji ustawy o elektromobilności. – Przede wszystkim chodzi nam o wdrażanie takich rozwiązań dotyczących stref czystego transportu, które w sposób rzeczywisty będą wpływały na poprawę jakości powietrza w Krakowie – dodaje Paweł Ścigalski.