Emerytkę przed pracownikami banku udawała 66-letnia oszustka, dokumenty zmarłej babci - w tym dowód osobisty - dostarczyła jej 30-letnia wspólniczka. Kobiety zaciągnęły kredyt na 40 tys. złotych wiosną, w grudniu zostały wezwane przez bank do placówki w celu weryfikacji tożsamości starszej z nich. Wtedy zostały zatrzymane przez Policję.
- W trakcie czynności policjanci zabezpieczyli dokumentację kredytową, dowód osobisty nieżyjącej kobiety, na podstawie którego udzielona została pożyczka. W charakterze świadka na tą okoliczność przesłuchano także pracownika banku sporządzającego dokumentację kredytową - powiedział rzecznik prasowy małopolskiej Policji Sebastian Gleń.
Obie kobiety usłyszały zarzut oszustwa kredytowego. Grozi im teraz kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Źródło: Kraków: Poszła do banku z babcią, by wziąć kredyt. Pracownicy dokonali szokującego odkrycia