Wicemarszałek Łukasz Smółka podkreśla, że kontrakt jest z korzystny zarówno dla spółki, jak i województwa.
Długa umowa będzie gwarantowała spółce stabilizację, możliwość rozwoju chociażby w kwestii taboru, a przede wszystkim miejsca pracy pracownikom, którzy są mieszkańcami naszego województwa - stwierdza.
PolRegio ma zapewnić sprawny tabor i zaplecze techniczne, z kolei województwo przekazało do dyspozycji przewoźnika 12 kupionych przez siebie pociągów.
Wicemarszałek Łukasz Smółka zapewnia, że pomimo podpisania kontraktu, województwo nie zamierza likwidować cieszących się uznaniem pasażerów Kolei Małopolskich.
Nie planujemy likwidacji Kolei Małopolskich kosztem rozwoju PolRegio. Chcemy, żeby te dwie spółki współpracowały i uwspólniały swoje usługi - stwierdza.
Dodaje, że w planach nie ma również wchłonięcia KMŁ przez państwowego molocha.
Artur Martyniuk przyznaje, że powoli nadchodzi kres przewoźników wojewódzkich.
Te koleje są rozdrobnione, w mojej opinii w większości przypadków będą kosztowo dużo mniej efektywne niż my - mówi.
Od 13 grudnia PolRegio będzie obsługiwało między innymi zmodernizowaną trasę Kraków-Katowice, na której czas przejazdu skróci się do nieco ponad godziny. W 2015 roku Koleje Małopolskie były o krok od zakupu małopolskiego oddziału Przewozów Regionalnych (przemianowanych na PolRegio). W tym celu spółka chciała wyemitować obligacje. Do transakcji jednak nie doszło, a po zmianie na stanowisku marszałka województwa, państwowy przewoźnik stopniowo zwiększa swoją obecność na małopolskich torach.