Na Łąkach Nowohuckich pojawił się symboliczny napis "mokradła". W ten sposób kolektyw Siostry Rzeki, sygnalizuje konieczność wspólnej, solidarnej walki w obronie ostatnich terenów podmokłych w mieście.
Mokradła są najcenniejszym ekosystemem dla miast i często nie mamy tej świadomości. Przede wszystkim oczyszczając powietrze, co w Krakowie jest bardzo ważne. Mokradła pełnią świetną funkcje przeciwpowodziową bo mają możliwość pochłaniania dużej ilości wody. Można śmiało powiedzieć, że działają jak gąbka. A dodatkowo są domem dla wielu gatunków roślin, zwierząt i owadów - mówi Grażyna Smalej z kolektywu Siostry Rzeki.
Dzień Mokradeł jest obchodzony co roku w rocznicę podpisania Konwencji Ramsarskiej, na której przyjęto Międzynarodową Konwencję o obszarach wodno-błotnych.
Łąki Nowohuckie to największe mokradła w Krakowie. Powstały na starorzeczach Wisły. Ten teren jest cenny za równo dla zwierząt i roślin, jak i dla nas ludzi. Możemy tu spacerować, podziwiać piękno przyrody - mówi Cecylia Malik z kolektywu Siostry Rzeki.
Jak twierdzą aktywiści, najważniejsza jest edukacja na temat mokradeł. Dużo osób nie wie po co są potrzebne i często myśli, że łąki Nowohuckie to łąki, a nie mokradła. Przez to, nie szanują tego terenu.
Bardzo często chodzę z córką na spacery i zbieram śmieci na Łąkach Nowohuckich. Później robimy z nich artystyczne obrazy i pokazujemy skalę problemu. Takie happeningi są ważne, żeby uświadamiać ludziom jak ważny to dla nas teren i jak powinniśmy dbać o mokradła - mówi Małgorzata Szymczyk-Karnasiewicz aktywistka z Nowej Huty.