Dr Marta Czubaj-Kowal, ordynator Oddziału Pediatrycznego przyznaje, że wbrew obiegowym opiniom, dzieci chorują, nawet ciężko, a wachlarz dolegliwości po przebyciu COVID-19 u dzieci jest bardzo szeroki.
To, z czym zgłaszają się rodzice, to co widzimy już u dzieci, które już przebadaliśmy to bardzo często fakt, że dziecko jest słabsze, mniej aktywne, mniej wydolne wysiłkowo, często widzimy nasilenie się zmian alergicznych u dzieci, przedłużający się kaszel, apatię, nawracające bóle głowy. To najczęstsze objawy, o których mówią rodzice zgłaszający się do diagnostyki pocovidowej - wylicza.
W sukurs lekarzom z Żeromskiego przychodzi najnowocześniejsza technologia.
Posiadamy metodę oscylacji wymuszonej, która jest w niewielu ośrodkach badawczych na świecie. Pozwala ona określić przepływy i elastyczność dróg oddechowych, możemy badać stężenie tlenku azotu w wydychanym powietrzu, które powie nam nie tylko o objawowej, ale i utajonej infekcji w prochach oddechowych - zapewnia lekarka.
Diagnostyka nie jest długa. Dzieci w szpitalu spędzają od jednego do trzech dni. Wcześniej zostaną u nich pobrane wymazy na obecność koronawirusa.
Zgłoszenia na badania przyjmowane są telefoniczne pod numerami 12 622 92 92 i 12 622 92 91.