Według dyrektorów sytuacja jest dramatyczna, bo to niemal dwa razy więcej niż w zeszłych latach. W całej Małopolsce natomiast brak ok. 2500 nauczycieli. W dużych miastach najbardziej brakuje specjalistów od przedmiotów zawodowych:
W Krakowie np. jest zapotrzebowanie na nauczycieli przedmiotów zawodowych, budowlanych, informatycznych czy sanitarnych. Tutaj takich ludzi będzie bardzo ciężko znaleźć. Można oczywiście zatrudnić ludzi, którzy nie mają odpowiedniego przygotowania za zgodą organu prowadzącego i takie zgody są wydawane - mówi Dariusz Domajewski z Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Krakowa.
Jedną z nielicznych szkół z pełną kadrą na nowy rok szkolny jest Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 18 w Krakowie. Dyrektorka placówki, Joanna Konieczna- Sierak zauważa jednak pewne zmiany na rynku pracy:
Na pewno widać spadek ilości przesyłanych CV. Wyzwaniem też jest znalezienie osób o odpowiednich kwalifikacjach. Pojawiło się też takie niepokojące zjawisko, że czasem osoby przychodzą na rozmowę, podejmują się zobowiązania a później w ostatniej chwili rezygnują - mówi Joanna Konieczna - Sierak, dyrektor ZSP nr 18 w Krakowie.
Tendencję potwierdza sytuacja w całym kraju. W polskich szkołach czeka na nauczycieli ponad 20 tysięcy wakatów.