Przebudowa została podzielona na trzy etapy. W pierwszym, obejmującym odcinek pomiędzy ul. Tondosa i Robla, drogowcy zamknęli fragmenty ul. Korzeniowskiego i Borowego. Tam wymienione zostaną wodociąg, kanalizacja i sieć energetyczna.
Kierowcy, którzy już od soboty musieli mierzyć się ze zmianą organizacji ruchu w tym miejscu przyznają, że choć roboty to dla nich spore utrudnienie, to remont jest konieczny.
Bardzo poważne utrudnienia, na mojej uliczce robi się autostrada, ale jest to nieuniknione. Ten remont musi być zrobiony. Miasto nie za bardzo ma możliwość zrobienia objazdów. Bardzo dobrze, utrudnienia są zawsze, gdy coś się remontuje, ale będzie dobrze, jak to w ogóle zrobią - mówią.
Zamknięcie ulic Korzeniowskiego i Borowego to pierwszy etap remontu. Kolejny rozpocznie się, za kilka tygodni, gdy Zarząd Dróg Miasta Krakowa uzgodni tymczasową organizację ruchu.
Później wchodzimy z mniejszymi utrudnieniami na ul. Królowej Jadwigi, mniejsze utrudnienia to zawężenia jezdni na odcinku ok. 20 metrów i dopiero w trzecim etapie większe zamknięcia, ok. 150-metrowe, z ruchem wahadłowym sterowanym sygnalizacją świetlną - wyjaśnia Michał Pyclik z Zarządu Dróg Miasta Krakowa.
Zgodnie z zapowiedziami urzędników, remont pierwszego fragmentu ul. Królowej Jadwigi ma potrwać aż 9 miesięcy. Koszt inwestycji, obejmującej wymianę podziemnych sieci to prawie 10 mln zł.