Koronawirus na Słowacji. Jak wygląda sytuacja?
Słowacja, podobnie jak reszta europejskich krajów, od wielu miesięcy walczy z pandemią koronawirusa. Od kilku tygodni u naszych południowych sąsiadów utrzymuje się wysoki poziom nowych zachorowań. Przypomnijmy, że Słowacja jakiś czas temu wprowadziła masowe testowanie.
Słowacja a koronawirus. Nowe obostrzenia na Słowacji
Rząd Słowacji zdecydował się na wprowadzenie kolejnych obostrzeń. Od piątku, 11 grudnia zamknięte zostaną tarasy przy restauracjach, kawiarniach i barach. Możliwe będzie jedynie wydawanie jedzenia na wynos.
Nowe obostrzenia na Słowacji w związku z koronawirusem dosięgną również hoteli. Goście będą musieli pokazać negatywny test na Covid-19. Ten nie może być wykonany wcześniej niż 72 godziny. Póki co, nie ma jeszcze podanych szczegółów dotyczących funkcjonowania wyciągów i kolejek. Wiadomo jednak, że osoby, które wybierają się na narty, również będą musiały przejść test na koronawirusa. Dodatkowo posiłki w restauracjach przy stokach będą mogli spożywać tylko gości hotelowi.
To jednak nie wszystko. Od poniedziałku, 21 grudnia zamknięte zostaną sklepy, poza tymi z najbardziej potrzebnym asortymentem.
Słowacja wprowadza nowe obostrzenia w związku z koronawirusem. Czy można pojechać tam na narty?
Czy można pojechać na narty na Słowację? Ruch pomiędzy Polską, a naszymi południowymi sąsiadami odbywa się normalnie. Granice ze Słowacją NIE SĄ zamknięte. Jednak wybierając się tam, musimy mieć negatywny test na koronawirusa (nie starszy niż 72h) lub przejść obowiązkową kwarantannę. Z tego obowiązku zwolnieni są m.in. kierowcy transportu towarowego, kierowy autobusów, piloci i załogi statków powietrznych oraz maszyniści i obsługa transportu kolejowego.