Od 1 września program powszechnych szczepień przeciw HPV obejmie nawet dziewięciolatki. A same szczepienia będą realizowane również w szkołach. Rodzice nie powinni jednak się obawiać, że ktoś zaszczepi dziecko nie tylko wbrew ich woli lub pod ich nieobecność. Celem akcji jest usprawnienie możliwości zaszczepienia dziecka w szkole zamiast jechać do poradni POZ. Zdaniem urzędników to będzie nie lada wyzwanie organizacyjne dla szkół:
Będzie to skorelowane z najbliższymi POZ, gdzie z tych POZ lekarz z pielęgniarką będą udawali się do szkół by realizować szczepienia. Ja bym to rozszerzył aby umożliwić innym podmiotom realizowanie szczepienia - mówi Przemysław Cichy z Wydziału Polityki Społecznej i Zdrowia UMK.
Według wstępnego planu Ministerstwa Zdrowia, lekarz z pielęgniarką mieliby przyjeżdżać do szkół w takich porach aby podczas szczepienia dzieciom mogli towarzyszyć opiekunowie. Start szczepień ma poprzedzać akcja edukacyjna. Omawianie tematów dot. szczepień ochronnych nie są nowością i problemem - komentuje Joanna Konieczna - Sierak, dyrektorka Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 18 w Krakowie.
Obecność edukatorów zawsze wiąże się ze zgodą Rady Rodziców i z tym, aby zaplanować taką wizytę np. na godzinie wychowawczej. Zależy to na pewno w jaki sposób pojawią się propozycje ze strony Rady Miasta i jaka będzie opinia rodziców w tym względzie - mówi dyrektorka placówki, Joanna Konieczna- Sierak.
Program bezpłatnych szczepień przeciwko HPV obejmie dodatkowo dzieci w wieku 9 i 10 lat. Szczepienie przeciw HPV chroni przed rakiem szyjki macicy, a także przed nowotworami głowy i szyi oraz krtani. Rocznie diagnozę raka szyjki macicy słyszy blisko 3 tysiące Polek.
