Krokusy w Tatrach. Czy w tym roku się pojawią?
Temat krokusów co roku pojawia się na wielu grupach w mediach społecznościowych. I choć szczyt kwitnienia nie ma stałego terminu - może rozpocząć się nawet pod koniec marca, to w tym roku znacznie się opóźnia. Wszystko przez dość jeszcze zimową aurę, która niechętnie chce opuścić Podhale. Pojedyncze krokusy można co prawda było zauważyć np. w Zakopanem, jednak ich fani czekają na spektakl na Polanie Chochołowskiej czy Kalatówkach. Czy w tym roku będzie on w ogóle możliwy?
Wiele wskazuje na to, że popularne "oglądanie krokusów" w tym roku się nie odbędzie. Polana Chochołowska wciąż przykryta jest śniegiem. By ten stopniał potrzeba kilku dni. Być może nastąpi to w okolicach majówki, jednak jak podaje portal tatromaniak.pl, na szczyt kwitnienia nie ma w tym roku co liczyć.
Źródło: Turyści wciąż wypatrują krokusów na Podhalu. Czy w tym roku uda się je zobaczyć?Cześć krokusów już przekwitła, cześć uszkodził śnieg. Zostały chyba tylko niedobitki. Ten weekend zapowiada się słoneczny, ale chłodny, potem znów czeka nas deszcz. Wielki fiolet występuje tylko wtedy, gdy nagle śnieg stopnieje (np. przy wietrze halnym) i zrobi się ciepło.” – mówi Jan Krzeptowski-Sabała, edukator Tatrzańskiego Parku Narodowego w rozmowie z portalem tatromaniak.pl.