Oszuści w Zakopanem zapłacili zabawkowymi pieniędzmi
Choć początek całej historii może wydawać się zabawny, to niestety jej finał wcale nie bawi. A już na pewno nie właściciela sklepu. Kilka dni temu w jednym ze sklepów odzieżowych w Zakopanem doszło do feralnej transakcji. W placówce pojawili się oszuści, którzy za wybrany przez siebie towar zapłacili wyjątkowymi "banknotami" o wartości 500 złotych. Jak się później okazało pieniądze nie był prawdziwe, choć bardzo przypominały te, które będące w codziennym obiegu. "Pięćsetki" nie miały żadnej wartości, za to śmiało je można było wykorzystać do zabawy, gry w Monopoly albo Eurobiznes. Na banknotach widnieje bowiem adnotacja, że "nie są one środkiem płatniczym".
Niestety fałszywek, które wręczyli oszuści, nie rozpoznał sprzedawca. Sklep będzie więc musiał ponieść spore straty. Całą sprawą zajmuje się już zakopiańska policja.
No niestety pewnie pośpiech, czy jakieś inne okoliczności mogły spowodować, że ekspedient nie przyjrzał się im dokładnie, no i teraz czekają go koszty i pokrycie tych strat - mówi asp. Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej policji.
Policja prowadzi teraz czynności wyjaśniające. Zabezpieczony został monitoring. Stara się też zgromadzić, jak najwięcej informacji w sprawie oszustów.
Jak podkreśla, asp. Wieczorek to nie pierwsza taka sprawa w kraju. Zaznacza też, że może to być nowy sposób oszustwa. W obecnej sytuacji pandemicznej zaleca się transakcje bezgotówkowe.