Tydzień temu olsztyńska ekipa utrudniła sobie zadanie, przegrywając minimalnie w Kościerzynie z tamtejszym Sokołem 21:22. Na fotel lidera powrócił tym samym zespół MKS-u Grudziądz, a zespół z Olsztyna nie może już sobie pozwolić na kolejną utratę punktów.
- Zostawiamy wszystko co było za sobą i koncentrujemy się tylko i wyłącznie na na najbliższym meczu – mówi Jarosław Knopik, trener Warmii Energa Olsztyn.
- Jesteśmy świadomi tego, że liga wchodzi w decydującą fazę i zbliżamy się do końca rozgrywek. Każdy punkt, każde zwycięstwo przybliża nas do celu i mamy tego świadomość. Ale teraz myślimy tylko o zespole z Wągrowca. Gramy z zespołem, które też walczy o czołowe lokaty. Traci do nas zaledwie trzy punkty, a więc stawka tego meczu jest ogromna.
- Wszystko mamy w swoich rękach. Jak chcemy realizować cele to musimy wygrywać. Ciężko pracowaliśmy w tym tygodniu, chcemy żeby trzy punkty wróciły do Olsztyna. Na szczęście urazy nas omijają, jesteśmy w pełnym składzie co też jest istotne bo możemy korzystać ze wszystkich ustawień nad którymi pracowaliśmy przez ostatnie tygodnie. Teraz liczy tylko pojedynek z Nielbą. Tam my jako zespół musimy zagrać swoją piłkę ręczną – podkreśla Knopik, trener olsztyńskich szczypiornistów.
Polub nasz fanpage ESKA Olsztyn News na Facebooku! Znajdziesz tam najlepsze informacje z miasta i okolicy
Warmia do Wągrowca pojedzie w pełnym składzie i bardzo chcą się zrewanżować za pierwszy mecz w Olsztynie, w którym nieznacznie ulegli przyjezdnym 23:24.