Funkcjonariusze z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej prowadzili od 2019 roku śledztwo w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Siedlcach. Czterech Białorusinów, dwóch Polaków i Ukrainiec zajmowali się nabywaniem, produkcją, sprzedażą papierosów i krajanki tytoniowej. Zatrzymany w minionym tygodniu mężczyzna drukował grupie przestępczej podrobione znaki towarowe papierosów różnych marek.
Strażnicy zatrzymali 48-latka w powiecie grodziskim, w jego mieszkaniu. - Kiedy funkcjonariusze z Warmińsko-Mazurskiego OSG weszli na teren posesji celem zatrzymania 48-latka, usłyszeli od domowników, że mężczyzna wyjechał. Partnerka stwierdziła, że wynajmuje pomieszczenia, a drugi współdomownik, że poszukiwany od miesiąca przebywa w Przemyślu. Funkcjonariusze nie dali wiary tym tłumaczeniom, i po chwili znaleźli ukrytego mężczyznę na poddaszu, w ścianie. Tam miał zrobioną skrytkę, w której po prostu się schował. - informuje Mirosława Aleksandrowicz rzecznik Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej
Podczas przeszukania posesji ujawniono wydrukowane opakowania papierosów w ilości 20 tys. sztuk. Okazało się, również, że 48-latka poszukuje polski wymiar sprawiedliwości za wcześniejsze przestępstwa. Mężczyzna uchylał się od płacenia podatków, podrabiał znaki towarowe papierosów różnych marek. Decyzją sądu najbliższy rok spędzi w areszcie.
Teraz usłyszał kolejne zarzuty. - W celu osiągnięcia korzyści majątkowej, w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, zajmował się drukowaniem opakowań i innych materiałów niezbędnych do produkcji lewych papierosów. Mężczyzna uczynił sobie z tego stałe źródło dochodu. Grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat. - tłumaczy rzecznik W-MOSG.